Wczasy w Egipcie- Hurgada, Kair, Luksor
Egipt należy do ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków, co słychać na każdym kroku. Powodów dla których tam jeździmy jest wiele, gwarancja ładnej pogody, w sezonie letnim do 40’C, ciepłej, a nawet bym powiedziała gorącej wody. Egipt słynie z raf koralowych i pięknych plaż.Niestety nie trafiłam na piaszczystą plażę, jedynie na betonowy brzeg i jakieś gruzowisko, które kiedyś było rafą koralową. Podobno najładniejsze rafy są w Sharm El Sheikh, ja byłam w Hurgadzie. Co właściwie można robić będąc na miejscu. Ja strasznie się nudziłam, hotel miałam daleko od centrum, w mało atrakcyjnej, starej dzielnicy miasta. Dwa razy wybrałam się do sklepów, pooglądałam wystawy, jednak nic nie kupiłam. Nie potrafię się targować i strasznie mnie to irytowało, że każdy towar kosztował 50$ z możliwością zbicia ceny do 10$. Jak słyszałam taką wygórowaną cenę odchodziłam i na nic były prośby sprzedawców abym podała swoją i zaczęła się targować. Temperatury nawet te najwyższe mi nie przeszkadzały, jestem osobą ciepłolubną 😉 Kilka dni plażowania i co dalej? Można wybrać się na organizowane przez miejscowe biura wycieczki, najpopularniejsze z nich to:
Hurgada Morze Czerwone |
- quad safari, całkowicie bezpieczne i pewne, a dużo tańsze niż wycieczki fakultatywne polskich touroperatorów. Jest to wycieczka na 2-3 godz, piasek sypie nam po oczach, pędzimy przez pustynię do beduińskiej wioski i wracamy. Czy warto? Zdania są podzielone, ja się nie zdecydowałam. Kolejną atrakcją jest nurkowanie.
- Giftun czy Mahmaya zwana rajską plażą, są to pokryte białym piaskiem, otoczone turkusową wodą i rafami wyspy niedaleko Hurgady. Wycieczka zakupiona u polskiego rezydenta to koszt 80$ a u miejscowego biura, które sprzedaje w hotelu wycieczkę to ok 30$, więc po co przepłacać, w rzeczywistości te same egipskie biura są organizatorem wycieczek, które kupimy u rezydenta. Słyszałam wiele opinii i wszyscy byli zadowoleni, podczas wycieczki jest podawany posiłek, który jest miłą odmianą w stosunku do potraw serwowanych w hotelach. W okolicach Hurgady są całkiem ładne rafy więc warto wybrać się na snurkowanie, nie potrzeba do tego wielkich umiejętności, nie trzeba nawet umieć pływać, więc jest to interesująca opcja dla każdego, kto chce podziwiać morską florę i faunę. Jest to idealny pomysł na spędzenie relaksującego dnia na plaży, dla tych, którym nie wystarczają plaże przy hotelach, lub po prostu ich nie mają.
Kolejne propozycje to wycieczki całodniowe a nawet dwudniowe z noclegiem. Nie ma co ukrywać, że jazda 5 godzin autokarem w jedną i w drugą stronę jest męcząca. W Hurgadzie jest przyjemna bryza, dzięki której upały nie są męczące, dla mnie temperatury są odczuwalne na równi z tymi w Europie nad Morzem Śródziemnym. Jeśli jednak męczycie się przy temperaturach panujących w mieście czy na plaży, to zastanówcie się dobrze czy chcecie jechać na pustynię, gdzie nie ma cienia, temperatury przekraczają 40’C. Myślałam, że padnę i już się nie podniosę, a najprzyjemniejszą rzeczą było przebywanie w klimatyzowanym autokarze. Jak już podejmiecie się poznania jednej z najstarszych i najwspanialszych cywilizacji, to obiecuję, że Wasze trudy nie pójdą na marne. Cywilizacja Egipska pozostawiła wiele wspaniałych zabytków, które owszem możemy oglądać w muzeach na całym świecie, ale większość z nich została w Egipcie, nie wspominając o ogromnych świątyniach i hieroglifach.
Aby czerpać jak najwięcej przyjemności ze zwiedzania, należy się odpowiednio przygotować. Nakrycie głowy jest obowiązkowe, okulary przeciwsłoneczne również, przed podróżą najlepiej użyć kremu z wysokim filtrem, zabrać kilka butelek wody mineralnej, coś do jedzenia (wycieczki mają w programie późny obiad), aparat z naładowaną baterią, elektrolity, które warto dodać do wody, ja noszę soczewki więc zabieram w takie upały sztuczne łzy, coś czym można zająć się przez 5 godzin jazdy, np. książkę lub grę na komórce ;). Należy pamiętać również o drobnych na toalety, chusteczkach i żelu antybakteryjnym do rąk. Tak przygotowani możemy podziwiać piękno kraju faraonów.
Oto moje dwie propozycje na wycieczki, na które warto się wybrać
- Kair, Muzeum Narodowe w Kairze, Fabryka Perfum, Giza z piramidami Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa oraz Sfinksem.
Podczas wycieczek jesteście pod opieką pilota. Są to Egipcjanie mówiący bardzo dobrze po polsku. Jest to idealna okazja aby poznać miejscowe zwyczaje, tradycje czy dowiedzieć się jak żyją muzułmanie. Ja trafiłam na bardzo sympatycznego pilota, który opowiadał nam o trwającym akurat ramadanie, o tym czy jest w 100 procentach przestrzegany, o zawieraniu związków małżeńskich, o sytuacji politycznej i gospodarczej.
Podróż rozpoczęła się w nocy, była długa, nie mogłam zasnąć, więc wyglądałam przez okno. Widziałam rafinerie przy brzegu, wszechobecne śmieci, osiedla i hotele wyglądające na opuszczone, samochody jadące na autostradzie pod prąd!, spalone beczki i opony, oraz ostrzelane budynki, ślady po ubiegłorocznej rewolucji, wszędzie widać biedę, a może nam się tak wydaje, gdyż przywykliśmy do innych standardów estetycznych. Myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy, ale myliłam się. Moje pierwsze wrażenie po przekroczeniu wjazdu do Kairu to był szok. Jak można tak żyć?! Skąd tyle śmieci?! Dlaczego wszyscy chodzą po ulicach, samochody jeżdżą jak chcą i te wszechobecne, ogłuszające klaksony! A to było przed godzinami szczytu! Podziwiam kierowców autokarów w Egipcie, to naprawdę wyczyn poruszać się po Kairze z taką precyzją, czasami na grubość lakieru mijał inne samochody. Miasto usytuowane jest nad najdłuższą na świecie, życiodajną rzeką Nil. To od niej się wszystko zaczęło. Żyzne gleby, wylewy Nilu, uprawa wzdłuż brzegu, transport rzeczny. Jeśli się przyjrzeć mapie Egiptu, tej obecnej, jak i z okresu Starego Państwa, nie ma życia poza terenami położonymi w pobliżu rzeki.