Kopalnia soli w Wieliczce
Dokoła ciemność. Łojowa lampka rzuca blade światło, które daje widoczność zaledwie na kilka kroków przed siebie. Z tyłu coś skrzypnęło, rozdzierając przejmującą ciszę. To jęk drewnianej konstrukcji czy coś innego? Słaby płomień kaganka powoli dogasa. Trzeba się pospieszyć. Nie jest się u siebie – to obcy świat, którego tajemnicę chce się wykraść. Jest się tylko gościem, kimś z zewnątrz, kto zakłóca wieczny ład, wieczną ciszę, wieczne milczenie.
O czym mowa? O kopalni soli w Wieliczce. Tutaj przeszłość i przyszłość łączą się ze sobą. Tu przeplatają się tradycja i nowoczesność. Zabytkowa wielicka kopalnia kryje w sobie fascynujące tajemnice. Z nią wiąże się życie Św. Kingi, Skarbnika i jego córki – Białej Panny oraz podziemnych skrzatów, w których wiara miała zapewnić bezpieczeństwo i opiekę. Mówi się, że te skrzaty wciąż tam istnieją … żeby jednak się przekonać trzeba wyruszyć w podróż, podczas której nie tylko zwiedzimy najstarszą kopalnię, ale i poznamy jej legendy.
Kopalnia soli „Wieliczka” działa nieprzerwanie od XIII wieku. Eksploatowane przez setki lat wyrobiska solne przypominają ogromny, ukryty pod miasteczkiem labirynt. Rozmieszczony jest on na dziewięciu poziomach, z których ostatni znajduje się na głębokości 327 metrów. Podziemna Wieliczka liczy ponad 300 chodników oraz 300 komór! Do zwiedzania udostępniona jest natomiast 3,5km trasa, której najniższy odcinek znajduje się 135 metrów pod ziemią. Pod ziemią panuje stała temperatura 14 stopni. Liczne groty solne, podziemne jeziora, tajemnicze korytarze oraz rzeźby i płaskorzeźby zachwycają swoim pięknem. Nic więc dziwnego, że co rocznie kopalnię odwiedza niemal milion turystów.
Czy wiesz, że:
- obecnie trwają poszukiwania najstarszego szybu wielickiej kopalni soli. Archeolodzy mają nadzieję odnaleźć zaginiony XIII wieczny Szyb Goryszowskiego, o którym jak na razie można usłyszeć jedynie legendarne opowieści,
- oprócz popularnego turystycznego szlaku, dla spragnionych mocnych wrażeń dostępna jest również trasa geologiczna – „Tajemnice wielickiej kopalni”. Wyposażeni w profesjonalny sprzęt górniczy i robocze ubrania turyści, pokonują w mroku i chłodzie ponad sześciokilometrowy odcinek korytarzy i komór,
- ze środowiska naukowców co jakiś czas dochodzą głosy, że kopalni grozi zawalenie. Wzrasta bowiem ryzyko zalania jej przez wodę. Kilka lat temu, w 1992 roku, katastrofa zagroziła już istnieniu wielickiej kopalni.
Dostępne jest zwiedzanie kopalni w języku polskim jak i obcym. Przy czym w wypadku turystów grupowych, w tym obcokrajowców, wymagana jest wcześniejsza rezerwacja. Ci, którzy chcieliby zostać dłużej w tym niesamowitym miejscu, znajdą na terenie kopalni nocleg w ekskluzywnym hotelu.