Choć łatwość, z jaką dziś możemy się przemieszczać i podróżować po całym świecie, „zmniejszyła” odległości i upodobniła obyczaje, istnieje wiele różnic, zwyczajów specyficznych dla danego kraju i świadczących o jego odrębności narodowej i kulturowej, a także o jego przeszłości.
Rozmiary tego poradnika zmuszają nas do przedstawienia obowiązujących form współżycia tylko w niektórych krajach. Poza Europą pomówimy o państwach Maghrebu, Stanach Zjednoczonych, Japonii. Każdemu, kto wybiera się w podróż służbową lub turystyczną, radzimy zgromadzić jak najwięcej informacji o kulturze, obyczajach i dziejach odwiedzanego kraju, by mógł lepiej zrozumieć mentalność mieszkańców, dokładniej ich poznać, z większą łatwością włączyć się w prowadzone przez nich rozmowy. Jeżeli zdarzy nam się znaleźć w kłopotliwej sytuacji, jeżeli nie znamy miejscowych obyczajów, naśladujmy zachowanie pani domu. W razie potrzeby poprośmy ją o krótką rozmowę w cztery oczy – na pewno nie odmówi nam kilku wskazówek i rad.
NIEMCY
Zwyczaje panujące w tym kraju uległy w ciągu ostatnich dwudziestu lat znacznym zmianom i obecnie są mniej oficjalne.
Tytuły, powitania. Niemcy zachowali z dawnej etykiety zwyczaj tytułowania rozmówców, toteż nawiązując rozmowę lub przedstawiając kogoś, niemal zawsze mówią o nim „Herr Doktor”, pominięcie tytułu byłoby bowiem obraźliwe, natomiast nawet bezpodstawne „nadanie” go jest pochlebne. Oczywiście tego tytułu używają nie tylko lekarze, ale także niemal wszyscy notable. Mówi się też „Herr Professor” czy „Frau Professor Wolf’; przede wszystkim nigdy nie należy używać słów „Herr” i „Frau” bez uzupełnienia ich nazwiskiem (w przeciwieństwie do francuskiego, a także polskiego obyczaju) lub tytułem. Należy zatem zwracać się do rozmówcy na przykład słowami: „mein Herr Wolf’. O kobiecie powyżej dwudziestego roku życia mówi się zawsze „pani” („Frau”, słowo „panna” ma bowiem pejoratywne znaczenie).
Na powitanie należy lekko się skłonić. Bliżsi znajomi wymieniają uścisk dłoni. W Niemczech nie ma (tak powszechnego we Francji) zwyczaju całowania się – takie zachowanie byłoby raczej źle widziane. Zwyczaj całowania w rękę zanika, podobnie jak we Francji. Zachowało go tylko środowisko arystokratyczne. Ogólnie powiedzieć możemy, że kontakty międzyludzkie w Niemczech są bezpośrednie i proste, a mieszkańcy tego kraju coraz częściej zwracają się do siebie per ty. Mówienie po imieniu jest szczególnie powszechne w miejscu pracy, chyba że rozmówców dzieli duży dystans, znaczna różnica stanowisk.
Wizyty. Choć na co dzień w Niemczech nie przywiązuje się większej wagi do stroju, wieczorami, zwłaszcza wybierając się do teatru lub na koncert, a także na kolację do przyjaciół czy restauracji, należy ubrać się bardzo starannie.
Na ulicy towarzyszący kobiecie mężczyzna idzie zawsze po lewej stronie.
Podstawą grzeczności jest punktualność. Należy unikać tolerowanych, a nawet mile widzianych we Francji dziesięcio-minutowych spóźnień. Osoba, która nie może pojawić się punktualnie, powinna uprzedzić i przeprosić gospodarzy.
Gość zapraszany na obiad, aperitif lub na dłuższy pobyt, zwyczajowo obdarowuje gospodarzy. Upominek może być drobny – słoiczek konfitury, książka, butelka wina, bukiet kwiatów. Podobny zwyczaj panuje w Szwajcarii. Kwiatów nie przesyła się (jak we Francji). Gość wręcza bukiet osobiście, uprzednio zdjąwszy osłaniający go papier (dodajmy, że jest to zgodne z obyczajami polskimi).