Strona turecka – Góry Pendadaktylos
Pendadaktylos (lub Penthadaktylos)
Nazwa gór Pendatktylos po grecku, a po turecku nazywają się Besparmak 740m npm, w obu językach to znaczy „Pięć Palców” i wzięła się od skał które z dale wyglądają jak pięć palców dłoni wystających w pasmie wzniesień. Są to jedne z najurokliwszych gór i zachwycą swym pięknem każdego. Najbardziej popularnym rejonem wspinaczkowym jest własnie ten masyw skalny Penthadaktylos. Tu wspinają się głównie Anglicy na własnej protekcji i pilnują aby nie pojawiły się tu drogi ubezpieczone w stałe przeloty.
Po tureckiej stronie jest bardzo dużo skał pięknych ale często są one w pobliżu jednostek wojskowych przez co jest zakaz swobodnego poruszania się w rejonie.
Jest trochę zamieszania w okół nazwy tych skał, gdyż; skały Penthadaktylos, są w górach Penthadaktylos, koło przełęczy Penthadaktylos, które w języku tureckim zwą się Besparmak. Ale trudno nie trafić na miejsce gdyż są one widoczne z co najmniej 70km.
Dojazd (nazwy podaję najpierw po Turecku potem po Grecku gdyż znaki drogowe są tam tylko w j.tureckim):
Skały są w pobliżu przełęczy Besparmak (gr.Pendadaktylos), do której dojedziemy;
1. z Girne (Kerynia) przez Catalkóy (gr. Agios Epiktitos) potem koło wsi Acapulko kierując się drogą do Lefkosa ( Lefkossia ) przez (a raczej droga biegnie obok) miejscowości Degirmenlik ( gr. Kythtrea ).
2. Albo z drugiej strony jadąc z Lefkosa z drogi szybkiego ruchu do Gazi Magusta (gr.Famagusta) trzeba skręcić na Degirmenlik /Catalkóy i jechać do góry drogą z koleinami aż do przełęczy.
Potem na miejscu z drogi asfaltowej trzeba wypatrzeć dogodny zjazd na którąś z polnych dróg biegnących pod masywem skalnym, albo zaparkować przy restauracji na przełęczy i dalej iść około 15min pieszo. Z przełęczy masz widok jak na dłoni, na wszystkie dolinki i stoki górskie w masywie orientacja nie sprawia problemu.
Na razie o drogach w masywie skał Penthadaktylos / Besparmak, nie wiele potrafię powiedzieć gdyż kontakt z wspinającymi sie tam anglikami mam słaby, ale parę osób obiecało że uda się tam ze mną i pokaże co nie co:)